Zbliża się ponadto świetny czas koncertowy. Blues Power, Hey, Terry Bozzio, potem juwe... na dokładkę Dżem w czerwcu... życie potrafi zaskoczyć:D
mimo wszystko - nadal nie umiem oderwać słuchawek z płynącymi dźwiękami Democracy ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz