poniedziałek, 18 stycznia 2010

tscharna chu!

kurka. problemy, sweet problems. dobrze, że się tak szybko kończą.

hah. pamięci do szczegółów to ja nie mam. niet.

ważne, żebym się na powierzchni utrzymał. nic więcej teraz mnie nie interesuje [no nie do końca;) jednak dobra to maksyma]

jutro psycholog. hah, będzie jaskrawo. zobaczymy, co to wszystko da. Muszę jednak przyznać, że psychologowi bardziej ufam, niż proboszczowi z parafii;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz