kurka. problemy, sweet problems. dobrze, że się tak szybko kończą.
hah. pamięci do szczegółów to ja nie mam. niet.
ważne, żebym się na powierzchni utrzymał. nic więcej teraz mnie nie interesuje [no nie do końca;) jednak dobra to maksyma]
jutro psycholog. hah, będzie jaskrawo. zobaczymy, co to wszystko da. Muszę jednak przyznać, że psychologowi bardziej ufam, niż proboszczowi z parafii;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz