środa, 3 listopada 2010

W pięciu smakach zupki chińskiej

Czas mija, zaś mało sytuacji popycha w stronę nauki.

Wczoraj zaskoczył mnie Buckethead. Dawno nie sprawdzałem jego aktualnej dyskografii, a tu - proszę - dwa nowe albumy;) Brodka z kolei zachwyca mnie niezwykłością nowej płyty:)

Dzisiaj jeszcze Goran, o zmianie godziny dowiedziałem się troszkę późno, muszę po prostu częściej wchodzić na fb. podejrzewam, że najbliższe tygodnie miną, a bardziej ominą "głębszą" naukę, wliczając w to pracę licencjacką. Czas się za to zabierać i pora uciekać z kompa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz