wtorek, 23 lutego 2010

Czas farsę zakończyć. Ile zresztą można się okłamywać.
Bo - jak wiadomo - w życiu trzeba być chujem. I trzeba być tego świadom.

Egzaminy zaliczone, i dobrze, ze większość to troje. Hamstva ne znesem, a i widok mordy niektórych również. Teraz nowy semestr, nowe obowiązki, co w sumie cieszy. do pracy jednak mi daleko - to wina zarówno lenistwa, jak i planu. I dobrze.

Czas coś napisać do drugiego bloga. Masowo!
Musze tylko znaleźć czas;]

piątek, 5 lutego 2010

"On chyba odjechał, Panie Helpmann..."

za chwile śniadanie

co za luz, dawno nie moglem tak wypocząć;] no i w końcu mogę zobaczyć upragnione filmy. Kraina Traw, Brazil, Blow, Rozpustnik... Mam nadzieje zobaczyc po raz drugi Pożegnania, wspaniały utwór.

powoli trzeba zacząć rewidować rzeczywistość. ustanowić parę rzeczy, pozmieniać, ulepszyć... nie można bezczynnie i bezproduktywnie leżeć.
o paranojo.